• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

odi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Październik 2007
  • Lipiec 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum luty 2004

MiAlo ByC PozYtIf i JeSt

heh mialo byc pozitf no i chyba bedzie...

dzien inny niz reszta inaczej spedzony ....

jakos tak wyrwany z tej szarej egzystencji...

dobrze odswiezyc staren znajomosci...

wiec spcerek z Lif dzis...

mega spacerek, tak wiesz park browar zlaew losos norweski gdzie s plywajacy....

lipa tylko poszla bo nie bylo wedk wiec z lowienia w przereblu nie bylo...

a tak sie nastawielem...

no wiec zostala lawka i browar i fajki i atkie  tam gadki....

no i oczywiscie Lif ulepila patologicznego balwana- polef max....

i tak to jakos minielo calkiem niezle wreszcei poza czterymi scianami ....

dzieki Lif...

26 lutego 2004   Komentarze (1)

I still

"...Naprawdę zakochanym jest się tylko raz w życiu.
Tylko raz w życiu kocha się z niepowtarzalną mocą i intensywnością,
gdyż właśnie wtedy umieszczamy w innym wszystko to,
co jest w nas samych.
Jesteśmy niedojrzali i mamy kłopoty z odróżnieniem
siebie od ukochanej osoby.
Jednocześnie znamy wartość tej osoby i wiemy,
że tylko w niej odnajdujemy się w pełni..."

24 lutego 2004   Komentarze (1)

FiLoMySlI

hmmmmm sam, nie wiem co pisac w glowie totalna pustka...

nic sie nie dzieje dzien swistaka raczej...

podobny do ostatnich, popristu egzystencja, bo zyciem tego nazawac nie moge...

ciezko jest mi to wszystko znowu poskladac poukladac...

jestem rozdartym strzepem tego co bylo...

ona odeszla i wiem ze juz nie wroci...

nie wroci to co bylo i choc bym nie wiem jak bardzo tego chcial to juz nic sie nie zmieni...

jak tak czasem leze i mysle to wydaje mi sie ze mi nie jest dane byc z kims...

no bo przeciez ile bym sie staral to i tak to sie rozpada...

i slysze kolejny raz to samo "to nie ma sensu"...

wiec chyba nie da sie zmienic tego co jest nam przeznaczone...

moze to i lepiej bo i tak pewne slowa starcily dla mnie wartosc...

milosc , kocham cie to tylko slowa to tylko kilka literek zlozonych...

dla mnie nie maja one zadnego zaczenia...

tyle razy je slyszalem i tylez tez razy mnie to pozniej bolalo..

wiec gdzie senns...

wiem ze to nie tak ze  tak podchodzic do tego nie mozna...

i ze powinienem to zostawic i isc dalej...

ale nie potrafie to wszystko powraca...

zamykam oczy i wszystko widze jak by sie dzialo wczoraj teraz jest takie realne...

jej oczy usta czuje jej zapach, przeciez to jest bez sensu...

mialem kobiete... pale dzoja... bylem Twoj Ty bylas moja...

 

19 lutego 2004   Dodaj komentarz
Odi | Blogi