• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

odi

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

czerwona farba na nadgarstkach

postawię litr - będziemy pić
ja i mój diabeł, aż się udławię
bo nasz anioł miał wypadek

taka forma malarska - czerwona farba na nadgarstkach
niebo i ziemia drżą
krążą wciąż oskarżenia
dażąc do samounicestwienia

Kroplo! błagam nie wysychaj!
wiem co na mnie czycha - przyjdzie mi tu zdychać

Ile można nie zasypiać, nie jeść,
nie oddychać, płakać, łzy połykać?
koniec końcem
po burzy zawsze wychodzi słońce,
otrzymałabym swego obrońcę

już nie potrzebuję tej maski twardziela
niweluję ją i zacznę od zera.

Z Marsem po ziemi
z Wenus w powietrznej przesrzeni
remis
złączeni czymś w stylu chemii.
Uwolnieni z krainy cieni
Uniesieni w świetle promieni
Panowie - Paniom
Panie - Panom
Kochają - ranią
Wyznają - kłamią.
Skutek - związki zatrute
doza serum
poza tym symbioza bohaterów.

Równowaga ta - na niej polegam
dalej już nie wybiegam, nie trzeba
bo nie ma już nic - totalna pustka

16 kwietnia 2005   Komentarze (3)
eMCe
14 sierpnia 2006 o 14:32
Ej może jeszcze powiesz że sam/a to wymyśli/łeś/aś?? Przecież to są posklejane fragmenty z piosenek Pokahontaz.
Lifka
17 kwietnia 2005 o 03:05
\"już nie potrzebuję tej maski twardziela\"....prosze cie
madelle
16 kwietnia 2005 o 22:52
ładne... nie mam się do czego przyczepić... (a wybredna jestem!)

Dodaj komentarz

Odi | Blogi